Kosmici ich spotkanie z naszą cywilizacją to temat rzeka, który od czasu "Wojny Światów" Wellesa był już eksploatowany na tysiące sposobów. Miłośnicy X Muzy byli już świadkami inwazji kosmitów na Ziemię ("Dzień niepodległości"), przyjaźni z nimi ("E.T."), ale chyba jeszcze nigdy nie mieli okazji zobaczyć obcych w parku rozrywki. Taką możliwość oferuje nam najnowszy film trójwymiarowy zrealizowany w technologii IMAX pt. "Obcy. Kosmiczna Inwazja 3D". Bohaterami obrazu są kosmici, członkowie misji badawczej poszukującej we wszechświecie nowej planety do zamieszkania. Przypadkiem trafiają na Ziemię, której postanawiają przyjrzeć się z bliska. Na jej powierzchnie wysyłają zwiadowców mających zbadać, czy planeta nadaje się do zamieszkania. Kosmici lądują jednak nie w mieście, jak planowali, ale w nowoczesnym parku rozrywki, którego główną atrakcją są oryginalne kolejki górskie... "Obcy. Kosmiczna Inwazja 3D" jest pierwszym, cyfrowym filmem fabularnym zrealizowanym w technologii IMAX. Obraz liczy już sobie 5 lat i to niestety w wielu miejscach widać, ale na szczęście nie stracił nic ze swojego uroku. "Obcy. Kosmiczna Inwazja 3D" to, bowiem nie typowy film fabularny, ale nieustająca jazda po cyfrowych kolejkach górskich, podczas których możemy sami poczuć się jakbyśmy siedzieli w jednym z wagoników. Oczywiście wrażenia te dalekie od ideału, choć muszę przyznać, że podczas projekcji niejednokrotnie odczułem łaskotanie w brzuchu, które zawsze towarzyszy mi jeździe rollercoasterem. Widowiska takie jak "Obcy. Kosmiczna Inwazja 3D" cieszą się sporą popularnością w USA, gdzie pokazywane są w parkach rozrywki a widzowie oglądają je w specjalnych urządzeniach, które kołyszą się, trzęsą i są oblewane wodą. Tym sposobem bez narażania własnego zdrowia na szwank mogą odbyć przejażdżkę nawet najbardziej niebezpieczną kolejką górską. Najnowszej propozycji IMAXa daleko do tak zaawansowanych projektów, ale dla osób strachliwych jest to idealna propozycja na bezpieczną i emocjonującą przejażdżkę.
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
